7 Tedy przyszedł dzień przaśników, którego miał baranek być zabity.

8 I posłał Piotra i Jana, mówiąc: Poszedłszy nagotujcie nam baranka, abyśmy jedli.

9 Ale oni mu rzekli: Gdzież chcesz, abyśmy go nagotowali?

10 A on rzekł do nich: Oto gdy do miasta wchodzić będziecie, spotka się z wami człowiek, niosący dzban wody; idźcież za nim do domu, do którego wnijdzie,

11 A rzeczcie gospodarzowi domu onego: Kazał ci powiedzieć nauczyciel: Gdzie jest gospoda, kędy bym jadł baranka z uczniami moimi?

12 A on wam ukaże salę wielką usłaną, tamże nagotujcie.

13 Tedy odszedłszy znaleźli, jako im był powiedział, i nagotowali baranka.

14 A gdy przyszła godzina, usiadł za stół, i dwanaście apostołów z nim.